wtorek, 10 listopada 2009

Dyskryminacja??!!


Wczoraj prawie wszystkie media podawały informację dotyczące dyskryminacji przyszłych pracowników już na poziomie rekrutacji. Większość pracodawców pisząc ogłoszenia o prace podaje w nich wymagany wiek, płeć, wyznawaną religię albo stopień niepełnosprawności. Coraz częściej pracodawcy głównie hipermarketów szukają Świadków Jehowy, a do magazynów zatrudniani są mężczyźni...

Takie zachowania zgodnie z obowiązującymi przepisami Kodeksu Pracy są naganne i nigdy nie powinny mieć miejsca. - Art. 11[3]. Jakakolwiek dyskryminacja w stosunkach pracy, w szczególności ze względu na płeć, wiek, niepełnosprawność, rasę, narodowość, przekonania, zwłaszcza polityczne lub religijne, oraz przynależność związkową - jest niedopuszczalna

Nie zmienia to jednak faktu, że pracodawca ma prawo doboru pracowników w swoim zakładzie pracy zgodnie z oczekiwaniami. Ogłoszenie pracy zgodne z Kodeksem Pracy tak naprawdę utrudnia życie wszystkim. Pracodawca będzie zmuszony przejrzeć wszystkie oferty pracy a przyszły pracownik będzie się łudził, że wreszcie uda mu się znaleźć wymarzoną pracę. Pracodawca ostatecznie i tak zatrudni osobę, która będzie spełniać jego kryteria.

Dodatkowo są zawody, stanowiska pracy, które nie pozwalają zatrudnić np. kobiety ponieważ wiąże się ono z przenoszeniem dużych ciężarów a zgodnie z przepisami BHP jest to wykluczone.

Czy więc takie sztywne trzymanie się zasad w tym przypadku jest tu pomocne??

8 komentarzy:

  1. Pytanie czy na Kodeks Pracy w ogóle powinien mieć miejsce? Poza tym odgrzewany kotlet bo sprawa z zatrudnianiem "świadków Jehowy" dotyczy zdarzenia sprzed 2-3 miesięcy gdzie Tesco dało takowe ogłoszenie, poza tym rzadko się to spotyka.

    Zresztą dlaczego pracodawca nie miałby mieć prawa dobierać kogokolwiek, jakkolwiek chce do własnej firmy?? Przecież to jego firma, a jak chce zrobić sobie kryterium np. "zatrudnię osoby łyse" to powinna być jego sprawa, no przynajmniej w normalnych warunkach...

    OdpowiedzUsuń
  2. Masz rację Gringo. Pracodawca dobiera sobie pracowników wg. własnych oczekiwań i zawsze tak było i będzie więc dlaczego tych oczekiwań nie zawrzeć na pierwszym etapie rekrutacji jakim jest ogłoszenie.

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Moim zdaniem to dyskryminacja w czystej postaci. Według Kodeksu Pracy, pracodawca nie może żądać CV ze zdjęciem - ale nagminnie takie są wymagania. Najbardziej bawią mnie oferty Call-Center, gdzie wymagają zdjęcia. Powinni raczej wymagać nagrania głosu:-))) Generalnie w całym cywilizowanym świecie, jeśli kandydat na jakieś stanowisko wyśle CV ze zdjęciem, to osoba rekrutująca nie ma prawa na to zgłoszenie patrzeć!! Tylko u nas muszą się dziać cyrki. Ja rozumiem, że nie zatrudią kobiety do magazynu na stanowisko tragarza, ale myślę też, że mało pań na takie stanowisko aplikuje.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ze zdjęciem to w ogóle jest pomyłka moim zdaniem - chyba, że dotyczy pracy modelki, modela. Uważam, że decyzja o przyjęciu powinna być podjęta na podstawie kwalifikacji, umiejętności pracownika.

    Oferty Call-Center, o której piszesz nie widziałam ale rzeczywiście barwa głosu, ton jest o wiele istotniejszy na takim stanowisku;))

    OdpowiedzUsuń
  5. Kiedyś wpadł mi do głowy pomysł, aby umieścić ogłoszenie następującej treści: "Zatrudnię asystentkę, wiek do 25 lat, doskonała aparycja, doświadczenie na stanowisku minimum 5 lat, absolutnie dyspozycyjna o każdej porze dnia i nocy, znająca biegle minimum 5 języków obcych.
    Zakres zadań w pracy:
    - serwowanie kawy szefowi i gościom
    - przynoszenie korespondencji do gabinetu prezesa
    - anonsowanie kontrahentów
    Zamiaru nie zrealizowałem :) Niemniej jednak być może tak absurdalne ogłoszenie zwróciło by uwagę na nonsensy, które co niektórzy pracodawcy bazgrzą w ofertach pracy.
    Ostatnio przeglądając oferty pracy na jednym z portali rekrutacyjnych dostrzegłem rozbrajającą ofertę: stanowisko - trener klienta - firma ubezpieczeniowa, po wczytaniu się okazało się, że poszukują po prostu agentów ubezpieczeniowych. Trener klienta rozbawił mnie kompletnie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jacenty, myślę, że powinieneś zrobic ten eksperyment z ogłoszeniem. Aż jestem ciekawa jaki byłby odzew:-)))Trener klienta to jeszcze nic. Ja kiedyś natknęłam się na ogłoszenie - stanowisko: Night Manager. Zabrałam sie za czytanie....chodziło o pracę w charakterze ciecia na budowie:-))))

    OdpowiedzUsuń
  7. Nazwy tych stanowisk są super;)))

    Jacenty - ja też czekam na zamieszczenie takiego ogłoszenie, ciekawa jestem reakcji ludzi;))

    OdpowiedzUsuń
  8. Night Manager jako cieć na budowie pobija absolutnie wszystko z czym do tej pory się zetknąłem jeśli chodzi o absurdalne określenia stanowisk pracy, po prostu super! :)))

    OdpowiedzUsuń