czwartek, 29 kwietnia 2010

Cytat dnia


"To accomplish great things, we must not only act, but also dream; not only plan, but also believe."

„Aby osiągnąć wielkie rzeczy musimy nie tylko działać, ale i marzyć, nie tylko planować, ale i wierzyć.”

- Anatole France

poniedziałek, 26 kwietnia 2010

Prawda czy fałsz?


Równowaga w życiu...


Rozmowa z szefem na temat przyszłości w firmie zarówno na rozmowie kwalifikacyjnej jak i przy rozmowie o awans nie należy do łatwych. Szef pyta cie co jest dla ciebie najważniejsze, a ty musisz odpowiedzieć. I co wybierasz szczerość, dyplomacje czy mówisz mu to co chce usłyszeć? Każda odpowiedź może być dobra lub zła.

Opinie są różne bo w dzisiejszych czasach kiedy każdy walczy o utrzymanie miejsca pracy albo o zdobycie nowego szczerość często się nie opłaca. Są jednak tacy, którzy potrafią powiedzieć co myślą i w takich sytuacjach mówią: dla mnie najważniejsza jest rodzina, ich bezpieczeństwo a praca jest tylko środkiem do zdobycia tego a nie celem samym w sobie.

Efekt: trudno powiedzieć. Wszystko zależy od szefa, od jego podejścia do tematu niekiedy nawet od jego humoru w danym dniu. Nie zmienia to jednak faktu, że najlepsza w takich sytuacjach jest równowaga pomiędzy pracą a rodziną. Wzajemne zrozumienie i szacunek. Praca, wydajna praca przez osiem godzin dziennie całkowicie powinna wystarczyć. Dłuższe przebywania w pracy najczęściej jest mało wydajne, ludzie są zmęczeni, nie umieją skoncentrować się na pracy, popełniają błędy. Przy takim podejściu do tematu pytanie powyższe nie ma znaczenia. Niestety nasi pracodawcy mają często odmienne zdanie.

Poniżej przedstawiam kilka zasad, które powinny pomóc w zachowaniu równowagi:

1. efektywne wykorzystanie powierzonego czasu,
2. nie bądź idealny, błędy zdarzają się każdemu
3. uwierz w siebie, jeśli masz coś zaplanowany zrób to, dasz rady
4. określ jasno swoje cele
5. znajdź trochę czasu dla siebie każdego dnia, zrelaksuj się
6. ciesz się z osiągniętych celów

zdjęcie: www.translate.google.pl

czwartek, 22 kwietnia 2010

Nadgodziny Młodej Mamy


Dzisiejszym postem nawiąże do poprzedniego wpisu nt."Uwaga kontrola...". Szef nakazuję pozostanie każdemu pracownikowi na swoim miejscu pracy do momentu zakończenia kontroli. Wszyscy się zgadzają ale wśród pracowników są także Młode Mamy. Co wtedy? Czy pracodawca ma prawo wymagać od takiego pracownika pozostania na stanowisku po godzinach pracy?

Przepisy, kodeks pracy mówi, że NIE.
Art. 178. § 2. Kobiety opiekującej się dzieckiem w wieku do czterech lat nie wolno bez jej zgody zatrudniać w godzinach nadliczbowych ani w porze nocnej, jak również delegować poza stałe miejsce pracy.

Artykuł K.P. porusza kwestię wyrażenia zgody przez taką osobę ale czy pracodawca w ogóle pyta? Poza tym gdyby nawet spytał jakie mamy wyjście?

Co w takiej sytuacji. Pracodawca czy przepisy? Co wtedy wybiera pracownik? Niestety najczęściej w takiej sytuacji rządzi...pracodawca. Bo co z tego, że pracownik ma rację skoro pracodawca daje zatrudnienie? Walka z pracodawcą to najczęściej długa i żmudna sprawa, na którą rzadko może sobie pozwolić młoda mama, która często uważa, że zbyt mało czasu spędza z dzieckiem. Kobieta w takiej sytuacji woli raz, dwa razy zostać dłużej w pracy, zachować pracę a resztę czasu spędzić z dzieckiem niż biegać po Sądach...

Pocieszający jest jedynie fakt, że takich sytuacji jest coraz mniej, coraz rzadziej pracodawca lekceważy przepisy prawa pracy.

wtorek, 20 kwietnia 2010

Uwaga kontrola...


Gruntowne porządki z czasów PRL kiedy przed przyjazdem I Sekretarza malowało się trawę na zielono a banany na żółto można pomyśleć odeszły w zapomnienie. Ale czy na pewno?

Nadal przecież chyba w każdej firmie zdarzają się kontrole te mniejsze i te większe. Do tych mniejszych i nie zapowiedzianych nikt się nie przygotowuje ale te poważniejsze odczuwa każdy pracownik. W trakcie takiej kontroli trzeba się bowiem liczyć z dłuższym przebywaniem w pracy, pełną dyspozycyjnością, nie małym stresem. Ale co się dzieje przed tym wydarzeniem?

Przed kontrolą niekiedy jest pełne szaleństwo. Szef poddaje kontroli każdy kawałek papieru, sprawdza wszystkie umowy a pracownicy fizyczni usuwają najdrobniejszy papierek z trawników, grabią liście, zamiatają kamyki.

Patrzę na to szaleństwo i chcę mi się śmiać. Za tydzień zapewne wróci wszystko do normy a za miesiąc będziemy wspominać to wydarzenie z uśmiechem na ustach. Kto powiedział, że czasy się zmieniają? Czasy się zmieniają, ludzie się zmieniają ale nawyki pozostają...

poniedziałek, 19 kwietnia 2010

środa, 14 kwietnia 2010

Związkowcy apelują !!!



Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych zaapelowało do pracodawców, by podczas tygodnia żałoby narodowej nie utrudniali pracownikom brania urlopów czy dni wolnych.

Decyzja związkowców spotkała się z różnymi opiniami ze strony internautów jednak większość z nich nie kryła oburzenia. Czy to dobry pomysł? Pracodawcy mają wątpliwości bo przecież muszą płacić składki za pracowników, firma musi przynosić zyski a co za tym idzie musi działać, z kolei każdy pracownik ma prawo sam decydować o jak najlepszym wykorzystaniu swojego urlopu. Z drugiej strony po co pracodawcy w takie dni pracownik, który nie potrafi się skoncentrować na wykonywanej pracy albo popełnia błędy? Ostatecznie istnieje jeszcze coś takiego jak urlop na żądanie i wtedy pracodawca decyzję pracownika musi zaakceptować. Tylko czy o to chodzi?

Wiele zakładów pracy nie może sobie pozwolić na przestój, firmy działają nawet w niedziele i święta i nie mam tu na myśli hipermarketów tylko np. firmy produkcyjne. Co w takiej sytuacji?

Moim zdaniem to są decyzje, które każdy pracodawca musi podjąć według własnego uznania. A jakie jest Wasze zdanie?

środa, 7 kwietnia 2010

Badania okresowe w pracy


Badania okresowe w pracy, kto się zastanawia nad kolejnym terminem ich wykonania? Kadrowa? Tak, to należy do jej obowiązków. Jednak wbrew pozorom my, zwykli pracownicy też powinniśmy mieć kontrolę nad ważnością tych badań. Dlaczego?

Otóż dlatego, że w dużej mierze to właśnie my poniesiemy konsekwencje jeśli nie będą one ważne zwłaszcza w sytuacji kiedy dostaliśmy skierowanie na badania i nie zostały one w terminie uaktualnione. Nie istotne jest to czy brak ważnych badań odkryje pracodawca czy PIP. Decyzja może być jedna - wypowiedzenie.

Skierowanie na badania jest poleceniem służbowym. Pracownik, który nie zadbał o dostarczenie bieżącego orzeczenia o stanie zdrowia pracodawcy nie może wykonywać swoich obowiązków. Pracodawca musi mieć bowiem pewność, że ze strony pracownika nie ma przeciwwskazań do wykonywania pracy na tym stanowiskiem. Niedostarczenie badań jest zatem równoznaczne z ciężkim naruszeniem przez pracownika podstawowych jego obowiązków.

Badania powinny być przeprowadzone w czasie pracy, za który to czas pracownik dostanie wynagrodzenie, gdyby odbyły się one jednak poza godzinami pracy - obowiązkową gratyfikacją jest czas wolny.

Odmowa poddania się badaniom może oznaczać dla pracownika utratę posady, o czym mówi art. 52 § 1 k.p. Pracodawca może wówczas rozwiązać stosunek pracy bez wypowiedzenia.

sobota, 3 kwietnia 2010

Wesołych Świąt



◊............,-.,-.
(`*•.¸ (`*•.¸ ¸.•*´) ¸.•*´)
W E S O Ł E G O
A L L E L U J A
(`*•.¸ (`*•.¸ ¸.•*´) ¸.•*´)
◊............(..(..(
◊.............\..)..)._..-.._
◊............__)/.,','.......`.
◊..........,".....`......,--...`.
◊........,"...@.........'....`...\
◊.......(Y.............(...........;''.
◊........`--.____,.....\..........,..;
◊........((_.,----'.,---'......_,'_,'
◊............(((_,-.(((______,-'

Z okazji zbliżających się Świąt Wielkanocnych,
najserdeczniejsze życzenia:
dużo zdrowia, radości, smacznego jajka, mokrego dyngusa,
mnóstwo wiosennego optymizmu
oraz samych sukcesów
składa redakcja Verba volnat, scripta manent;)

czwartek, 1 kwietnia 2010

Egzaminator WORD w pracy


Budynek WORD. Wszyscy z niecierpliwością wyczekują godziny "0". Egzamin teoretyczny 8.50. Przed wejściem do sali egzaminacyjnej wisi w gablotce kartka a na niej napis dużymi literami przypominający, że na egzamin trzeba stawiać się punktualnie.

Wybija godzina rozpoczynająca egzamin a egzaminatora...nie ma. Zaniepokojeni przyszli egzaminowani zerkają na zegarek bo przecież każdy chciałby mieć to już za sobą a to nie jedyna rzecz, którą trzeba dzisiaj załatwić. Minuty mijają egzaminatora jak nie było tak nie ma. Nikt nie podchodzi jednak do okienka aby się upomnieć.

Gdy się czeka na kogoś spóźnionego bądź po prostu nieprzychodzącego, każda chwila chłosta nasze nerwy i po godzinie daremnego oczekiwania czujemy się bliscy wybuchnięcia razem ze wszystkimi momentami, któreśmy w rozdrażnieniu nosili - Emil Cioran

Wreszcie dziesięć minut po wyznaczonej godzinie zjawia się egzaminator i zaprasza do sali. Egzamin przebiega sprawnie, w miłej atmosferze i chyba dla wszystkich kończy się pomyślnie.

Podsumowanie: Egzaminatora kartka o punktualności nie dotyczy i wyraźnie jest adresowana jedynie do zdających. Egzaminator nie musi się obawiać utraty posady ani innych przykrych konsekwencji. Wszyscy zainteresowani i tak będą podchodzić przecież do egzaminu, do poprawki i do kolejnej poprawki i .... no i oczywiście opłacać należne kwoty za kolejne terminy. W mniemaniu wielu egzaminatorów to my mamy szanować ICH czas a nie na odwrót.

Spóźnić, każdemu może się zdarzyć, z tą różnicą, że egzaminator nie musi za nic przepraszać. Z drugiej jednak strony zwykła ludzka przyzwoitość nakazuje ..., tylko co nakazuje? Przeprosić za nieprzewidziane spóźnienie, a może wykazanie szacunku dla czasu innych, bo przecież dzięki nam on ma pracę.