poniedziałek, 26 kwietnia 2010

Równowaga w życiu...


Rozmowa z szefem na temat przyszłości w firmie zarówno na rozmowie kwalifikacyjnej jak i przy rozmowie o awans nie należy do łatwych. Szef pyta cie co jest dla ciebie najważniejsze, a ty musisz odpowiedzieć. I co wybierasz szczerość, dyplomacje czy mówisz mu to co chce usłyszeć? Każda odpowiedź może być dobra lub zła.

Opinie są różne bo w dzisiejszych czasach kiedy każdy walczy o utrzymanie miejsca pracy albo o zdobycie nowego szczerość często się nie opłaca. Są jednak tacy, którzy potrafią powiedzieć co myślą i w takich sytuacjach mówią: dla mnie najważniejsza jest rodzina, ich bezpieczeństwo a praca jest tylko środkiem do zdobycia tego a nie celem samym w sobie.

Efekt: trudno powiedzieć. Wszystko zależy od szefa, od jego podejścia do tematu niekiedy nawet od jego humoru w danym dniu. Nie zmienia to jednak faktu, że najlepsza w takich sytuacjach jest równowaga pomiędzy pracą a rodziną. Wzajemne zrozumienie i szacunek. Praca, wydajna praca przez osiem godzin dziennie całkowicie powinna wystarczyć. Dłuższe przebywania w pracy najczęściej jest mało wydajne, ludzie są zmęczeni, nie umieją skoncentrować się na pracy, popełniają błędy. Przy takim podejściu do tematu pytanie powyższe nie ma znaczenia. Niestety nasi pracodawcy mają często odmienne zdanie.

Poniżej przedstawiam kilka zasad, które powinny pomóc w zachowaniu równowagi:

1. efektywne wykorzystanie powierzonego czasu,
2. nie bądź idealny, błędy zdarzają się każdemu
3. uwierz w siebie, jeśli masz coś zaplanowany zrób to, dasz rady
4. określ jasno swoje cele
5. znajdź trochę czasu dla siebie każdego dnia, zrelaksuj się
6. ciesz się z osiągniętych celów

zdjęcie: www.translate.google.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz