sobota, 11 grudnia 2010

Christmas Party


Wielkimi krokami zbliżamy się do Świąt Bożego Narodzenia. W sklepach pojawiły się już ozdoby choinkowe, prezenty, karpie. Dzieci piszą listy do Dzieciątka z wybranymi prezentami dla siebie i najbliższych a rodzice starają się dopiąć wszystko na ostatni guzik aby nadchodząca Wigilia upłynęła w atmosferze świątecznego spokoju. A w pracy?

W pracy szykowane jest również spotkanie wigilijne dla ... pracowników. Będą życzenia, opłatek, rozmowy niekoniecznie związane z życiem zawodowym, dużo śmiechu i jedzenia. Mamy szanse poznać wtedy szefa z bardziej ludzkiej, prywatnej strony. Tylko czy składane na spotkaniu życzenia są szczere a uśmiechy nie wymuszone? Dlaczego tyle osób broni się przed uczestnictwem w firmowej Wigilii?

Powodów może być wiele, może to być na przykład pora organizowania wigilijnego spotkania dla pracowników. Każdy chyba przyzna, że spotkania cieszyłyby się większym zainteresowaniem gdyby odbywały się w godzinach pracy a nie po jej zakończeniu. Inną równie ważną kwestią o ile nie najważniejszą jest atmosfera panująca w pracy. Jeśli w firmie dominuje atmosfera strachu przed utratą pracy, donosicielstwo, mobbing mało który pracownik zgłosi chęć uczestnictwa w organizowanym "opłatku". Nawet jeśli życzenia w trakcie spotkania są szczere a szef wydaje się ludzki to w ciągu kilku godzin spotkania nie jesteśmy wstanie wymazać ze swoich umysłów roku walki o każdy podpis, złośliwości i niestosowanego zachowania przełożonych lub podwładnych.

Takich problemów można uniknąć. Warto o nich pamiętać i zastanowić się wcześniej nad ich wyeliminowaniem a nie nad wyciąganiem sankcji w stosunku do pracowników nie biorących udziału w "przedstawieniu". A jak to wygląda w Waszych firmach?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz