piątek, 29 maja 2009

Rozwój zawodowy


Z racji dłuższej przerwy w życiu zawodowym spowodowanym ciążą i urlopem macierzyńskim wymyśliłam sobie, że warto by podnieść swoją pozycję na rynku pracy. Najlepszym ku temu sposobem, w moim odczuciu, jest podjęcie studiów podyplomowych. Rozeznałam zatem kierunki oferowane przez wyższe uczelnie. Kierunki nie powiem ciekawe i każdy jest w stanie zaspokoić swoje ambicje o ile je w ogóle ma. Ale nie tutaj tkwi problem. Problem pojawia się w zakładce: koszt studiów;( Wydawałoby się niż demograficzny i uczelnie powinny się łapać każdego studenta a co za tym idzie cennik powinien być niższy aby chwycić ich jak największą liczbę. Otóż jestem w błędzie bowiem sytuacja wygląda wręcz odwrotnie i czas powrotu na studia bądź kontynuację będę musiała odłożyć w czasie. Może na rok albo dwa...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz