Coraz więcej pracodawców blokuje dostęp swoim pracownikom do wybranych portali społecznościowych i rozrywkowych. Coraz częściej również pracodawca wprowadza okresowo monitoring aktywności pracowników w Internecie. Dotyczy to głównie portali typu: nasza-klasa, gadu-gadu, you tube, pudelek etc. Czy to dobre rozwiązanie??
Okazuję się, że jak zwykle są dwie strony medalu. Z jednej strony pracodawcy uważają, że blokowanie dostępu do Internetu to jedyny sposób na wyegzekwowanie wykonanej terminowo pracy, na przykładanie się do swoich obowiązków a z drugiej strony pracownik kontrolowany, któremu ogranicza się swobodne korzystanie z Internetu to pracownik mniej zmotywowany.
Taki pracownik czuję się w firmie źle, odczuwa brak zaufania pracodawcy do siebie a co za tym idzie może również mniej przykładać się do wykonywanych obowiązków.
Trzeba również przyznać, że koncentrowanie się przez całe 8 godzin wyłącznie na obowiązkach zawodowych jest niemożliwe i źle wpływa na jakość wykonywanej pracy. Popełniane błędy nie podnoszą efektywności tak ważnej dla każdego pracodawcy.
Może zatem warto zaufać pracownikowi, dać mu trochę więcej swobody i czerpać korzyści z efektów jego pracy...
wtorek, 13 października 2009
Blokujemy z pasją
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz